poniedziałek, 8 grudnia 2014

Chipsy przyszły

Myślałem, że w pracy lektora już nic mnie nie rozśmieszy. A jednak! Na ostatnich zajęciach studentka przeczytała zdanie: Trzy psy szły ulicą tak: Ci psy szły ulicą, co przy szybkim czytaniu dało: Cipsy [ort. chipsy] szły ulicą. 





No to chipsy przyszły;-)

A takie śmieszne wpadki językowe dzieją się między innymi dlatego, że niektóre spółgłoski w języku polskim sprawiają obcokrajowcom naprawdę sporo problemów, zwłaszcza szereg szumiący: sz, rz/ż, cz, dż i ciszący: ś, ź, ć, dź. Szczególnie trudne są zbitki spółgłoskowe; czeŚĆ, jeSZCZe, TRZynaŚCIe, jeŻDŻę. Naprawdę jednak nie wiem, jak to się dzieje, ale kiedy obcokrajowcy przekręcają jakieś słowo, zawsze wychodzi z tego coś absurdalnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz